Od pewnego czasu Komisariat IV Policji w Częstochowie notował wiele zgłoszeń o kradzieżach dokonanych przez nieznajomą kobietę. Małżeństwo policjantów – st. post. Magdalena Kozłowska oraz jej partner – sierż. szt. Rafał Kozłowski, podczas swojego czasu wolnego od obowiązków służbowych, przyłapali złodziejkę na miejscu przestępstwa.
Policjanci z Częstochowy, mimo że byli poza godzinami służby, wykazali, że obowiązek policjanta jest zawsze aktualny. St. post. Magdalena Kozłowska z Komisariatu IV Policji i jej mąż, Rafał Kozłowski, pracujący w jednostce numer trzy w Częstochowie, zauważyli podejrzaną kobietę podczas robienia zakupów w supermarkecie. Była to ta sama kobieta, która była poszukiwana za serię drobnych kradzieży.
Komisariat IV Policji w Częstochowie od pewnego czasu otrzymywał informacje o sklepowych kradzieżach przeprowadzanych przez nieznajomą kobietę. Z różnych supermarketów ginęły produkty spożywcze, artykuły kosmetyczne i przedmioty z działu galanterii. Oprawczyni do tej pory zdołała uniknąć schwytania.
Nad śledztwem dotyczącym tych kradzieży od początku czuwała st. post. Magdalena Kozłowska. Była dobrze zapoznana ze zgromadzonymi dowodami i materiałami wideo z monitoringu, dlatego znała wygląd poszukiwanej przez częstochowską policję złodziejki. Podczas wspólnych zakupów z mężem, który również jest funkcjonariuszem policji, zauważyli kobietę, której wygląd zgadzał się z opisem podejrzanej. Para policjantów obserwowała, jak kobieta ukrywa pasek w swojej torebce, a następnie, gdy zauważyła, że jest obserwowana, odkłada go na miejsce.