26-letni mężczyzna, zamieszkujący w gminie Popów, województwo śląskie, został aresztowany pod zarzutem systematycznego znęcania się nad swoimi rodzicami, zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Policja otrzymała zgłoszenie o agresywnym zachowaniu mężczyzny i przybyła na miejsce akurat w momencie, gdy brutalnie bił swoją matkę. Kobieta musiała zostać przewieziona do szpitala, natomiast jej oprawca trafił do aresztu.
Koszmar rodziców trwał prawie dwa lata. Ich syn terroryzował ich we własnym domu, wykorzystując zarówno przemoc fizyczną, jak i psychiczną. Z przerażenia i obawy przed konsekwencjami tego, co mogliby spowodować zgłaszając sprawę na policję, nie decydowali się na ten krok.
W sobotę 8 czerwca, policjanci z komisariatu w Kłobucku otrzymali zgłoszenie dotyczące pijanego 26-latka, który zaczepiał i bił swoją matkę. Po przybyciu na miejsce zgłoszenia, funkcjonariusze zatrzymali agresora. Pokrzywdzona matka została natychmiast przewieziona do szpitala w Częstochowie, gdzie poddano ją szczegółowym badaniom.
Policja zgromadziła obszerne dowody przeciwko mężczyźnie, który w wyniku zebranych materiałów usłyszał zarzut znęcania się nad swoimi rodzicami. W odpowiedzi na wniosek prokuratora z Częstochowy i śledczych z Kłobucka, Sąd Rejonowy w Częstochowie nakazał mężczyźnie jednomiesięczny areszt za przemoc domową.