Do niecodziennego wydarzenia doszło w Kłobucku na początku lutego 2023 roku. Na stojący radiowóz spadły rzucające iskrami, linie wysokiego napięcia. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Wszystko wydarzyło się na parkingu obok cmentarza, przy ruchliwej ulicy. Patrol policji zaparkował w widocznym miejscu i radarem sprawdzał, czy przejeżdżające samochody nie przekraczają dozwolonej prędkości. Nieopodal podjechała duża ciężarówka, która zaczęła cofać. Kierowca nie zauważył, że siłą całego samochodu naciska na słup wysokiego napięcia. Po chwili, jeden z kabli się urwał i rzucając w locie iskrami, spadł na radiowóz.
Na szczęście policjantom nic się nie stało. Jeden z nich przebywał poza radiowozem, drugi był w środku, jednak nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu. Kierowcy tira zostaną postawione zarzuty nieumyślnego spowodowania kolizji drogowej i uszkodzenia mienia publicznego.
Według ustaleń śledczych, kierujący był trzeźwy i nie stwierdzono u niego obecności substancji psychoaktywnych we krwi.