Kościół Wang jest główną atrakcją turystyczną małej wioski górskiej o nazwie Karpacz. Miejscowość położona jest w południowej Polsce u podnóża starego pasma górskiego Karkonoszy. Całe to miejsce znajduje się z dala od utartych szlaków dla turystów i wędrowców. Odwiedzając Karpacz, szczególnie godną uwagi atrakcją jest tutaj kościół Wang, który stanowi unikalną dekorację całej okolicy.
Kościół Wang to niezwykły budynek nie tylko dlatego, że jest bardzo stary, ale także oryginalnie norweski. Jest to miłe zaskoczenie, szczególnie biorąc pod uwagę, jak niewiele z tych kościołów przetrwało do dziś w Norwegii. Świątynię zbudowano w XII wieku w małej norweskiej wiosce o nazwie Vang, skąd wzięła swoją nazwę.
Do XIX wieku historia tego małego kościółka drewnianego była dość prosta. Po prostu stał tam, gdzie został zbudowany i służył lokalnej społeczności do celów kultu. Jednak później w XIX wieku nadeszły niekorzystne dla kościoła zmiany. Stał się zbyt mały dla społeczności i postanowiono go przenieść, aby można go było wykorzystać w innym miejscu.
Kościół bez gwoździ przewieziony do Karpacza
Krótko mówiąc, gmach rozebrano na części i przewieziono w skrzyniach najpierw do Szczecina, a następnie przetransportowano do Berlina i ostatecznie zrekonstruowano w Karpaczu (w 1849 r.). Oprócz tego, że świątynia jest ważną atrakcją turystyczną w okolicy, do dziś jest używana do obrządków przez miejscowych.
Jest wiele ciekawych szczegółów tego niezwykłego dzieła architektury, jak na przykład zbudowanie go bez gwoździ, w co naprawdę trudno uwierzyć. Przede wszystkim jednak uderzające jest to, jak różni się od wszystkich innych budynków w okolicy. Jest to bardzo osobliwe. I pomimo że tradycyjne domy wokół kościoła również są drewniane, te norweskie detale architektoniczne, jak lwy, skrzydlate smoki, czy runy, są uderzające.
A jeśli szukasz więcej śląskich perełek, koniecznie zapoznaj się z dawną kopalnią Guido w Zabrzu.
Perełka zabytkowej architektury norweskiej
Kościół Wang jest starannie wykonany i bardzo dobrze zachowany. A więc jest to nie lada gratka dla miłośników norweskiej architektury. Jeśli interesuje nas architektura norweska, koniecznie sprawdźmy ten niezwykle urokliwy zabytek.
A najlepszą zaletą tego kościółka jest jego charakterystyczny zapach. Konstrukcja została stworzona z sosny norweskiej, a elementy przetrwały około ośmiu stuleci. Dzięki temu zapach jest bardzo specyficzny i – oczywiście – trudny do opisania. Z racji tego, jeżeli chcecie dowiedzieć się, jak pachnie wnętrze kościoła Wang, nie pomińcie go na swojej drodze zwiedzania najciekawszych zabytków Jeleniej Góry i okolic.